Komentarze: 0
JAKŻE JESTEM TOBIE...!
127.
Jakże jestem Tobie, Boże Ojcze wdzięczny za wszystko, co płynie od Ciebie, a co mogę wyczuwać w sobie!
Stan wewnętrznej czujności na ciche podpowiedzi wymaga wewnętrznej koncentracji, zanurzenia w sobie i jest darem nieustannie rozwijanym do wewnętrznej doskonałości, i albo robisz wszystko dobrze, albo w ogóle.
Pisz zawsze wszystko, co do ciebie przychodzi lub rysuj widzialne, wyczuwane obrazy, które są przed okiem wewnętrznym rozwijane, dar tak rozwijany ciągle doskonal wszędzie gdzie jesteś.
Suma wszystkich doświadczeń zawsze w dobrym kierunku cię wiedzie, ostrzega przed zagrożeniami, opisuje zjawiska, rzeczy, które mają miejsce rozwijając się z góry, czy też te, które się przejawiają na ziemi.
Czystość odbiorów rośnie wraz z wewnętrznym rozwojem i stopniem rozwijanych darów.
Koncentracja wewnętrzna wymaga zdrowego narzędzia ducha, które zwie się ziemskim ciałem i jest obowiązek konieczny dbać o ciało, nie przeciążając je jednostronnie jakimkolwiek ziemskim czynem.
Wszystko należy czynić umiarkowanie, bez przeciążeń dłużej trwających i dostarczać to, co ciału jest potrzebne w pełnej gamie różnorodności, lecz naturalnej żywności.
Wszystko, co chemicznie jest przetwarzane i uzyskiwane w procesie produkcji szkodzi ciału skutecznie, zanieczyszczając jego wnętrze.
Również należy ciału zabezpieczyć ruch fizyczny na powietrzu świeżym bez względu na panujące warunki atmosferyczne, których różnorodność jest dobrym lekiem, ilość i czas można wyczuć.
Wsłuchując się w swoje wnętrze stajesz się coraz bardziej wrażliwy i czuły, a gama rejestracji informacji jest coraz większa, również świat codziennego życia jest coraz bardziej bogatszy w obserwacji wszelkich zjawisk i ich wzajemnych zależności.
Pewnego dnia przychodzi olśnienie, gdy się przekonasz, że stworzenie to księga, którą możesz wyraźnie czytać!
Każdy ruch, zjawisko, obraz, wyraźnie odczytujesz i wyciągasz właściwe dla siebie wnioski, które umożliwiają tobie właściwie się po ziemi i dalej w stworzeniu poruszać unikając bólu, cierpienia, rozczarowań, a zyskując radość, przekonanie właściwych swoich dokonań.
Sprawdzając i badając całe swoje otoczenie przez wewnętrzne odczuwanie zyskujesz życie przez przeżywanie, które jako jedyną wartość zabierzesz, tak bardzo potrzebną z tej ziemi jako majątek osobisty na dalszą drogę przez stworzenie, nic innego się nie liczy, co najwyżej może wspierać ziemsko twoje właściwe duchowe dążenie.
I jeżeli twój rozwój przebiega naturalnie zdobywasz siłę, zdrowie, spokój wewnętrzny, rośnie świadomość siebie samego, gdy próbujesz używać w tym celu technik, sztucznych środków uzyskujesz efekt odwrotny i upadek gotów.
Nauczyciel jeden, to głos wewnętrzny tzw. sumienie, jeżeli spostrzeżesz ziemską formę nauczyciela to możesz jego wartość poczuć i poznać po wypowiadanym słowie, które jest logiczne i tak samo wygląda z każdej strony. Więc sprawdzaj, szukaj i doświadczaj dokonując wyborów zbliżaj się do Światła, Światło ci pomoże o każdej dnia ziemskiego porze, a forma pomocy ma szeroką i czytelną gamę.
Szukając poważnie znajdziesz Słowo Boże, więc szukaj poważnie, Żywe Słowo dziś chodzi po ziemi pomagając każdemu, kto pragnie duchowego wzlotu, inny przejdzie obok i nic nie zauważy.
Bądźcie ludzie czujni, gdyż taka szansa może wam się już nie przydarzyć, a decydować może o waszym »być lub nie być« w stworzeniu na zawsze.