Archiwum 13 kwietnia 2008


kwi 13 2008 PANIE UMIŁOWANY…!
Komentarze: 0

PANIE UMIŁOWANY…!

69.

Panie umiłowany wszystko się zmienia i przemienia, miłość do Ciebie ciągle narasta!

Kochają Panie Ciebie na ziemi wszystkie twory, nawet te nieświadome, które najgłębiej w materie się zanurzyły i przykuły się do niej najmocniej. Te uwalniane z materii będą drastycznie, przez wielkie cierpienia, aż do zaniku świadomości siebie samego włącznie.

Pozostałe twory, choć nieliczne mają szansę na uświadomienie się w materii jeszcze, pomoc Panie mają w Twoim Słowie zawartym w Przesłaniu Graala, Imanuela i w żywym Słowie, Synu Bożym, Chrystusie obecnym na ziemi.

Tak wielką pomoc ludzie mają obecnie z Miłości Twojej Panie danej, obrazy przepiękne twojej chwały przed nimi są rozwijane, uczucia ich wzmacniane, lecz oni nie wierzą, wątpliwości przed sobą tworzą, tak mocno przykuci są do materii rozumowo.

Czas Panie za Twoją zgodą użyć miecza ze Światła, który ze sobą niosę od Ciebie i ratować nielicznych za ich zgodą, resztę odwołać, niech sobie więcej nie szkodzą. Największe hordy ciemności leniwie w barach próżność przez słomki ciągnących czas wyciąć w pień i tu Panie proszę o Twoją pomoc, i wsparcie dla Istotnych, by pomogli wykonać Boży plan.

Siła od Ciebie Panie dana narasta coraz mocniej, w pożodze nadchodzących zniszczeń i odwołań nastaje proces oczyszczenia ziemi od ciemności, pozwól mi Panie dotrzeć do tych, którzy uczciwie pragną Twojej Miłości, aby ich wesprzeć na drodze powrotu do domu, do światłych wyżyn, bliżej Ciebie Panie.

Pomóż mi Panie obudzić tych, którzy jak wcześniej chciano na górze mają świadomi siebie samego tu na ziemi Tobie Panie służyć, lecz gdyby tak się nie stało i w bojach ci również polegli, ja, choć samotnie na tej ziemi, nigdy nie przestanę przekazywać Miłości, która pochodzi Panie od Ciebie, nawet gdyby w ostatniej sekundzie pobytu na ziemi znalazłby się tylko jeden duch, który chciałby Tobie Panie służyć.

Tyś PANIE umiłowany jest najmocniej, od Ciebie wszystko pochodzi, co dobre, właściwe i kochające, pełne Miłości, kocham Cię Panie najmocniej i nikt, i nic nie odbierze mi tej świadomości, tych uczuć, tej Miłości.

Już nie pytam, a działam radośnie, każdy czyn światły i czysty do Ciebie Panie mnie zbliża, aby twoja Siła Panie mogła zakotwiczyć w licznych duchach na ziemi.

Dzwon twojej Panie chwały i ku Twojej czci już słychać, od jego brzmienia walą się mury wszelkich ciemności, do ich wyżycia i całkowitego zatracenia.

Dziękuję Tobie Panie, że mogę być obecnie tu na ziemi, służba Tobie Panie jest tym najwyższym, co może do Ciebie Panie moja miłość ofiarować, to wielka łaska i wspaniały obowiązek, duchowa praca nad samym sobą i pomoc innym, to właściwa czynność, której czas nauczyć innych, chcących radosnego czynu, głosząc Prawdę i żyć w Prawdzie dla Ciebie Panie jako podzięka za życie, dla innych, aby wskazać im do Światła drogę.