lip 27 2008

WIĘŹNIOWIE WŁASNEGO SUMIENIA


Komentarze: 0

WIĘŹNIOWIE WŁASNEGO SUMIENIA

175.

Już nie odsiedzicie własnych wyroków do końca, przerwany zostanie własnym sądem nad sobą samym.

Nikt nad waszymi czynami nie będzie płakał oprócz was samych, zaciągnęliście nad własne życie ciężkie żaluzje okienne, aby przypadkiem do waszej celi więziennej nie wpadało Światło.

Rażące lenistwem duchowym ciemności mocno was w rozumowych cuglach trzymają i już nie popuszczą, gdyż waszą zgodę mają.

To teraz siłą przez okna i ściany przeniknie do waszej celi Światło, i rażąc was całych poznacie Prawdę o sobie samych, a po tym sami już wyrok ostatni na siebie wydany wykonacie tracąc byt swój cały w mękach rozpaczy.

Wszystko w swej więziennej celi poznacie w przeżywaniu i się załamiecie poznając prawdę o sobie samym z całego bytu.

Tak swój żywot zakończy ziemska cywilizacja rozdrobniona na indywidualne ziemskie duchy, zbiorowej odpowiedzialności nie ma, każdy pracuje na własne konto.

A jaśniejsze iskierki dążące ku Światłu niech się wyzwalają w swej czujnej tęsknocie do Boga, macie Siłę i możliwości teraz na Ziemi, więc z nich skwapliwie korzystajcie, innych możliwości możecie nie dostrzec już więcej.

I tak księga życia ludzkich duchów się kończy, gdyż mieszkańcy odwrócili się od swojego Stwórcy!

Resztę prawo Boże dokończy i więcej widzeń w celi nie będzie, gdyż cela wraz z więźniem straci sens swego istnienia.

Bez Stwórcy nie istniejecie, a wasz rozum wyparł się tej tożsamości i tak was wykończył!

W ostatnich waszych chwilach tylko cień wam będzie towarzyszem tak jak za całego waszego życia w materiach.

Do tej pory nie pojawił się jeszcze żaden komentarz. Ale Ty możesz to zmienić ;)

Dodaj komentarz