maj 24 2008

TO, CO PISZĘ...


Komentarze: 0

TO, CO PISZĘ...

112.

To, co piszę jest zaiste czyste, gdyż pochodzi z samej góry od mojego Ojca, Boga jedynego od wieczności do wieczności!

Wskazówka za wskazówką podążają czas ziemski nieustannie odmierzają, tak Słowo Żywe tu na ziemi siłę wam podaje, gdy je w sobie przeżywacie.

Odświeżacie tak siebie i otoczenie, koło za kołem zamykacie, pobudzasz innych, a inni pobudzają ciebie.

Inspiracja w uczuciach, w obrazach przychodzi, przelewasz ją pisząc, ołówkiem szkicujesz obraz, tak sztukę tworzysz tą, która z ducha pochodzi, rozświetlasz siebie, innym pomagasz się rodzić.

Słowo formuje wszystko wokół siebie, Światło ciśnieniem wymusza zmiany, abyś ty człowieku dotarł do bramy raju świadom siebie samego.

Miłość nie pyta, miłość płynie do każdego serca otwartego i go obficie Światłem napełnia, tworząc tak człowieka pełnego uczuć, gdy go do Światła tęsknota wypełnia.

Tęsknota do Światła – wypełnienie.

Tęsknota do czystości – zaistnienie.

Poważne chcenie czynem w materii – napełnienie.

Rób, pracuj, działaj nieustannie, czynem podpisuj swoje dzieła ku czci i chwale Pana.

Proste wiedź życie, nauczaj Prawdy nieustannie, siej i zbieraj dobre słowo, plewy od siebie i innych odgarniaj.

Żniwiarz żniwo zbiera nieustannie, Śmierci szelest szat słychać wokół, bacz by szat tych nie widzieć i aby ostrze nie dotknęło twojej szyi, gdy ty nie będziesz jeszcze gotów!

Śmierć to narodziny, patrz, aby się narodzić nowym, nie w starych swoich dziełach, słowach i myślach, którychś jeszcze nie odczynił, bo to dla ciebie będzie jeden wielki koszmar, który tu już się na ziemi zaczął dla tych, którzy swego Pana, Boga jedynego nie słuchają i słuchać nie chcą!

Cóż człowieku, sam nie chcesz miłości pomocy się przytrzymać, to żyj bez miłości, lecz tego to ty nie przetrzymasz!

Takim Sąd zagląda w oczy i swym własnym życiem dzisiaj to przeżywasz, zalewają ciebie w skutku zwrotnym twoje wszystkie czyny, słowa, myśli, które obecnie muszą do ciebie wrócić z całego twego bytu, aby się na tobie wyżyć i rozwiązać.

Przeżyjesz na sobie wszystko w kilka miesięcy, mocniejszym pójdziesz dalej lub się załamiesz i zginiesz.

Ostrzeżeń nie będzie, gdyż wcześniejszych nie widziałeś, wokół widać wyraźnie jak Sąd przebiega, lecz ślepy powie; nie widzę, głuchy; nie słyszę, a odczuć nie ma już martwy na tej ziemi.

Dla tych, co chcą się wyzwolić od wszelkich ciemności!

 

Do tej pory nie pojawił się jeszcze żaden komentarz. Ale Ty możesz to zmienić ;)

Dodaj komentarz