lut 21 2008

SZCZĘŚLIWI


Komentarze: 0

SZCZĘŚLIWI

22.

Szczęśliwi, którzy zawierzyli Panu, oni odnajdą drogę do raju, droga za Słowem jest schowana, uważne przeżywanie stworzenia powoduje, że drogę tą się stopniowo odnajduje.

Ci, którzy myślą, że ją już znają, są oddaleni od niej najbardziej.

Droga przed wędrowcem stopniowo się ukazuje, gdy z pokorą po niej wędruje.

Droga ta ma bruk duchowy, nie pomoże nawet największy wysiłek rozumowy, aby w materii na Ziemi znaleźć początek tej drogi. Należy unieść się w uczuciach, aby z tej perspektywy zobaczyć prawdziwe życie i w przeżyciach głębokich duchem swoim odnaleźć drogę do raju. Należy jednak wcześniej rozpoznać swój grzech pierwotny, uwolnić się od niego silnym chceniem wzlotu duchowego i do domu powrotu, to jest początek drogi do długiego lotu, pełnego szczęścia, radości, miłości, która ma charakter wewnętrzny i pochodzi z duchowości.

Inne drogi, które rozum sztywno trzyma bez wspomagania ducha swego prowadzą na manowce, ubytek siły następuje, wielkie osłabienie, zawężenie świadomości, które kończy się słowami: »ja w nic nie wierzę«.

Biedne są to martwe twory, o nich już nie można mówić ludzie, takich po rozpoznaniu omijaj dużym łukiem, a gdy staną ci na drodze, to ich nie słuchaj. Martwy bełkot prowadzą, sami go nie rozumieją, mówią, bo mówią nie wnosząc nic twórczego. To niewolnicy rozumu, w pętli rozumowego sprzężenia zwrotnego, martwi już nie ludzie.

Ci, którzy chcą podążać dalej niech czytają i przeżywają w sobie Przesłanie Graala »W ŚWIETLE PRAWDY«, Abd-ru-shina, to żywe Słowo Syna Człowieczego dane przez Pana, aby droga do Światła została poznana przez osobiste przeżycie ducha ludzkiego tu na ziemi.

Tak wiele pomocy dane jest człowiekowi na ziemi ze Światła, że tylko głuchy i ślepy, pozbawiony chcenia twór tego nie doceni, to ci, co niosą piętno złego tu na ziemi, martwe, puste twory, które duchowi swojemu pozwalają umierać powoli. Pozbawili go siły, bo nie uwierzyli, choć mieli wiele powodów do tego, wiele razy błysnęło im Światło w oczy. Jeszcze raz im Światło zaświeci pozbawiając ich życia, bo są w stworzeniu jak śmieci.

I tak czystość, radość, szczęście i miłość zapanuje wśród dobrych ludzi, którzy poprzez pracę nad samym sobą oczyścili swoje szaty, służąc Bogu swemu życiem już tu na Ziemi. Tacy mili Bogu mocno stoją na drodze wzlotu, do raju wiodącego. Raj jest realniejszy niż Ziemia i wiąże się z uświadomieniem sobie siebie samego.

Zapraszam wszystkich, którzy mają wewnętrzne duchowe chcenie, aby już tu na Ziemi stanąć mocno jako człowiek duchowy i rozpocząć życie takie, jakie jest miłe i chciane przez Pana, naszego Stwórcę jedynego. Tak żyjący ludzie na Ziemi zawsze znajdą drogę do domu.

Prawa Boże, które znają poprowadzą ich samoczynnie na miejsce szczęśliwe, gdzie będą w pełni korzystali z obecności przynależnej im Miłości wypływającej z uświęconego kielicha Świętego Graala, który jest zasłonięty całunem czystości w zamku Graala w duchowości.

U podnóża zamku, który jest odbiciem zamku Graala w Praduchowości, na Niebieskiej Wyspie, czyste duchy rozwinięte mieszkają w Złotym Mieście, prowadzą wieczne życie.

Życzę każdemu, aby tam się znalazł, czcząc Stwórcę swojego za Miłość Jego doskonałą.

Do tej pory nie pojawił się jeszcze żaden komentarz. Ale Ty możesz to zmienić ;)

Dodaj komentarz