SIŁA MYŚLENIA...
Komentarze: 0
SIŁA MYŚLENIA...
91.
Siła myślenia siłą tworzenia. Myślisz o dobru do niego zmierzasz, magnetycznie wokół siebie to tworzysz. Nie podoba ci się twoje życie zmień swoje myślenie, swoje wnętrze należycie, a stworzysz lepsze otoczenie swoje. Co pomyślisz to przyciągniesz, czas więc się zastanowić nad jakością swoich myśli, podobnie jest z twoimi słowami i czynami, wszystko wokół ciebie to posłańcy, którzy powrócili do ciebie. A ty narzekasz, na kogo, tylko możesz na siebie. Chcesz zmian proszę, zmieniając swoje myśli, słowa i czyny przyciągniesz do siebie ich skutek zwrotny dobry lub zły.
Czy tak trudno to pojęć?
Odpowiedź brzmi: Nie!
Kochasz jesteś kochany, puste wiedziesz życie pustka wokół ciebie, dążysz do wyzysku bliźnich jesteś wyzyskiwany, nie dbasz o swoje ciało jesteś zdrowotnie poniewierany.
Obserwuj uważnie siebie i otoczenie, a przez uważność wiele spostrzeżeń ci przybędzie.
Nad prostotą wydarzeń codziennych i zależności oczywistych zastanowić się można, i trzeba koniecznie inaczej się zgubisz, stracisz wątek życia i siebie. Skutek zwrotny o zabarwieniu radości lub smutku.
Panie umiłowany Twoja mądrość i przejrzystość praw Twoich jest wielka i doskonała, w Miłości lepiej Twojej Panie być zanurzonym i działać, niż cierpieć niedorzeczności z własnej głupoty i próżności.
Przemawiasz Panie codziennie poprzez Twoje stworzenie do nas, nam wystarczy tylko mowę Panie Twoją poznać, a szybko łuski spadną z oczu i nastąpi radosne przebudzenie, ludzki duch pozna, że jego ciało to tylko ziemskie narzędzie i gdy konsekwentnie podąży dalej ze zdumienia coraz bardziej otworzy oczy widząc, żeś Panie jest doskonały i poprzez Swoje stworzenie mówisz Panie bardzo wyraźnie, wystarczy tylko słuchać odczuć swojego wnętrza, a tworzy się wyraźna droga jak tęcza, po której jak po moście podążać można do dobrze znajomego domu, gdzie ciepło i Miłość wokół jest zawsze.
Panie, Ojcze po stokroć dzięki, że mowa Twoja jest taka jasna i brzmi pięknie!
Posłuchaj proszę Panie mojej szczerej podzięki, której codziennie barwy w myślach, słowach i uczynkach niosę, żyjąc dziękuję życiem, za dar bogaty od Ciebie!
Dziękuję Panie, bez Ciebie jestem niczym, służąc Tobie jestem cegiełką Twojej Panie wiecznej potęgi.
Lepiej mi Panie służbę czynić Tobie w dobrych intencjach, po cóż miałbym szkodzić sobie, bo przecież Tobie Panie kropla nie jest w stanie zaszkodzić. Twa wielkość, potęga i chwała Panie jest, była i będzie doskonała!
Duch ludzki jak wiatr na liściach, jeden powiew, był i nie ma, zasadniczo nikt go nie zauważył.
Smutne smutasów jest ziemskie życie, lecz tych zostawmy ich panu ciemności, Lucyferowi.
Ja chcę, pragnę i służę Panie Tobie, na pewno w sposób jeszcze niedoskonały, lecz w tym kierunku zdążam, jak coś nie wiem to mam właściwym podręcznik, w którym Twoje Panie Słowo rozjaśnia wszelką ciemność i jasno pokazuje drogę, i mi zostaje tylko po niej do Ciebie kroczyć Panie jak najbliżej. Jasne Twoje Panie drogi są najlepsze, za co dziękuję Tobie Ojcze serdecznie!
Dodaj komentarz