POSTĘPUJ DO ŚWIATŁA ZGODNIE Z WOLĄ BOŻĄ!...
Komentarze: 0
POSTĘPUJ DO ŚWIATŁA ZGODNIE Z WOLĄ BOŻĄ!
279.
A na drodze zawsze ci przybędzie, nigdy nie zabraknie. To, co ci potrzebne w utrzymywanym ruchu duchowym wewnętrznym się pojawi, a rozpoznanie w materii będzie potrzebnym ogniwem ziemskim.
A gdy ktoś wokół siebie ludzi gromadzi, posługując się fałszywym imieniem, szybko upadnie, nikt nie może powoływać się na Najwyższego nie będąc Jego posłem!
Natura szybko go zweryfikuje, a wartościowi ludzie odejdą i sam zostanie razem z małpim stadem. Wewnętrznie wszystko martwe, mdła mowa jasno ukazuje zamiary fałszywego przewodnika. Wystarczy obserwować i skrupulatnie badać, co od takich ziemskich duchów płynie, a odczuwający prawdziwie, szybko uzyska odpowiedź.
Doświadczenie przebyte należy wykorzystać, by wśród fałszywych pasterzy zachować czujność, aby rozpoznać prawdziwego, gdy ten się pojawi!
Cóż, czujność duchowa jest cnotą i zaletą, którą należy czystą w sobie zachować i która ostrzega przed tymi, którzy próbują fałszywą wiarą w ciemności ściągnąć.
Trochę zdrowej logiki i wsłuchanie się w słowo mówiącego daje właściwy obraz każdego, dobry lub zły, łatwo rozpoznać, a gdy jeszcze włączymy odczuwanie, to cały obraz wypełni się jasnymi lub mdłymi barwami. Wnioski wyciągniecie już sami i również sami poniesiecie konsekwencje wyboru, tak jak zawsze się dzieje.
Ciemni pójdą za ciemnymi, jaśni pójdą Światła drogą i taka też będzie czekać ich kara lub nagroda.
Idźcie śmiało i odważnie jasnymi drogami, a zawsze dojdziecie do Prawdy, do Światła, do Stwórcy i Najwyższemu dziękujcie za wszystko, co otrzymujecie słowami, dobrymi czynami, reszta wam przypadnie jako naturalne konsekwencje.
Wiele zamieci śnieżnych i dni słonecznych, aby wszystkie dni dały wam w przeżyciach konieczne poznanie Prawdy. Korzystajcie gorliwie z podawanych informacji, a szybko was wyniosą ponad wszelką granicę ludzkiej, ziemskiej ignorancji, głupoty i próżności. I to musicie zrobić sami, rozwoju duchowego sobie nie kupicie za żadne ziemskie skarby, sami musicie się wysilać na swej drodze rozwoju duchowego i chcieć podążać do Światła. Na razie wasze praktyki prowadzą was do nikąd, są takie same martwe jak wasi fałszywi pasterze i nauczyciele, a w tym wszystkim jedna nuta się powtarza; że to już było, a wy przestaliście logicznie myśleć i odczuwać.
Cóż, skoro tak chcecie swymi wyborami doprowadzić do upadku i zatracenia, to tylko wasz wybór i również wy sami możecie się powstrzymać.
Czy zdążycie jeszcze wyhamować?
Wielu już się zatraciło, a do nich dołączają ciągle nowi.
Niewielu podąży ścieżkami Pana i pójdzie ku Światłu, ale oni przejdą bramę Miłości już tu na ziemi i swym życiem dadzą wyraz radości, szczęścia i wszelkiej pomyślności.
Dodaj komentarz