maj 20 2008

PANIE, OJCZE ŚWIĘTY…!


Komentarze: 0

PANIE, OJCZE ŚWIĘTY…!

107.

Panie, Ojcze Święty, ukochany, jestem przygotowany i gotowy by rozpocząć swe posłanie w imię Boże!

Miłość przez uczucia prowadzi prostymi drogami owce i barany przez zielone bramy ku Tobie Panie, które im wyżej tym piękniejsze.

Szare życie ludzie tu na ziemi sobie wijecie nieustannie przez rozumowe rozstrzyganie każdej swej sekundy ziemskiej, w ciężkiej materii się taplacie jak w błocie rozumowych żądz, ziemskie życie ziemskim wspieracie, na uczucia z duchowości płynące już się nie otwieracie.

Pozamykaliście sobie wszelkie bramy do miłości wiodące, a gdy przed najjaśniejszą bramą stoicie, to nawet jej nie widzicie!

Po cóż takie martwe twory tu na ziemi mają powietrze i wszystko, co ich otacza zatruwać i niszczyć, niechaj raz poznają Prawdę, niechaj cały byt im stanie przed ich wzrokiem, a na sobie niech poczują ciężar swoich wszystkich czynów, wytrzymają pójdą dalej, lecz w większości już padają pod ciężarem swych fatalnych odwróconych od Światła myśli.

Miasta, które żyją ziemską sławą, które odrzucają miłość ze Światła są ostrzegane wodą, wiatrem, ogniem, ziemią, na nie obecnie wylane są miski gniewu, które pod ciężarem ich własnych wszystkich czynów, siejąc zniszczenie coraz większe powiadają: »nie żyjecie zgodnie z Bożym prawem to gińcie, w mękach i rozpaczy!«

Szybkie i ostre cięcia mieczem woli Bożej, wszelkie formy oddalone i odwrócone od Światła są rozbijane jako niepotrzebne i przeszkadzające, puste i dziurawe gliniane dzbany.

Czy mają ludzie jeszcze jakąś szansę na ratunek?

Odpowiem pytaniem: Czy ludzie wsłuchiwali się kiedykolwiek w wolę Bożą i plan Stwórcy tu na ziemi realizowali?, Czy ktokolwiek z ludzkich tworów pragnie wiecznie być szczęśliwym i radosnym w służbie Światłu?

Chcieliście ludzie i nadal chcecie tylko ziemskiego, więc zanurzcie się w ziemskim, w materii tak głęboko, aż pod jej ciężarem się załamiecie całkowicie dziś już lub jutro!

Wasze codzienne otoczenie wyraźnie pokazuje wam zbliżające się do was zagrożenie kary Bożej, gdyż dłużej tak już być nie może!

Niszczycie wszystko, co płynie wam ku pomocy z góry, ze Światła, już nawet nie widzicie i nie odczuwacie. Na cóż komu ogród, który jest co roku pełny tylko samych chwastów?

Koszenie już nie pomaga, to ludzie czas już jest taki, że zniszczeniu ulegnie wasz system korzeni raz na zawsze!

Ziemia oczyszczona i gotowa, aby tylko rosły pożyteczne rośliny, a po owocach pozna się czy są użyteczne.

Wszystko inne bezlitośnie już w zarodku przez wolę Bożą jest wypalane!

Każdemu zagląda na tej ziemi w oczy Sąd Boży, ciemnym ku zatraceniu innym w celu duchowego obudzenia i otrzeźwienia, więcej szansy bycia prawdziwym człowiekiem nie dostaniecie!

Do tej pory nie pojawił się jeszcze żaden komentarz. Ale Ty możesz to zmienić ;)

Dodaj komentarz