MOC SŁOWA!
Komentarze: 0
MOC SŁOWA!
56.
Moc Słowa, mówione i pisane mają, gdy w duchu ożywają obrazem się stają, który wibracje ludziom kolorem i kształtem dają.
Uczucie soczewką główną procesu w odbiorze, bez uczucia jesteś tylko ziemskim telewizorem.
Czujność przez uczucia się utrzymuje, stąd miłość płynie, serce bramą się staje i modlitwy ożywione duch ludzki do góry podaje, w ten sposób szybko łaskę w odpowiedzi otrzyma, będąc czujnym miłość zdobywa.
Kolory przed jego duchowym wzrokiem falują, widzisz tyle na ile duch twój żyje.
Księżyc dziś w nocy świeci mi w oczy i Prawdę o miłości z serca im toczy.
Słońce dzień cały jaśnieje na niebie, nie zapomnę Panie, że pochodzę od Ciebie!
Na ziemi jestem człowiekiem, kto odkryje moją tajemnicę tego Bożym promieniem uleczę! I uzdrowiony stanie się nowym człowiekiem!
Stanie w materii w Świetle i służbie Panu odda się cały, by w ten sposób podawać, być i przyjmować świadomie ciepło, co się miłością zowie, która będąc w ruchu, nieustannie wrząc i kipiąc jak krew szkarłatna jest prawdziwym życiem, Krzyżem wirującym nieustannie, obdarującym obficie przez kielich świętego Graala, daje nowe życie!
Napój, pokarm dla ducha ludzkiego, to Słowo od Boga Ojca nam dane, ożywione w człowieku staje się życiem, a Żywe Słowo dziś chodzi po świecie!
Czy serce ci zadrga, gdy Słowo na swej drodze zobaczysz i poczujesz duchem, czy nieczuły jedyną szansę stracisz raz na całe swe życie?
Siedzą na ziemi ludzkie duchy, wielu krzyżem Prawdy naznaczonych i są martwi, brak w nich życia, zapomnieli, że krew ma promieniowanie od ducha, a nie od materii.
Martwi czytają Słowo w ziemski sposób, lecz nie ożywiają Słowa przez przeżywanie, czyli duchowo, zabijają rozumem obrazy ze Słowa się rozwijające, odczucia rejestrowane pomijają świadomie.
Języki fałszywe syczą wokół nich, a potem w nich samych, w takich duchach słychać syk rozumu od Lucyfera im ofiarowany. Nie widzą duchy tego, bo nie chcą, są leniwymi sługami, w więzieniu swego rozumu za ciemnymi kratami siedzą i w martwą wiarę martwym rozumem, już martwi wierzą. Taki jest koniec sług Lucyfera, których teraz jasny promień Światła Bożego na ziemi oświetla, ukazując prawdziwe ich martwe życie i czy jesteście w Austrii, w Czechach czy w Niemczech lub innym miejscu na świecie, pod ziemską szatą się nie schowacie, a z czasu wam ofiarowanego na ziemi przez was zmarnowanego już się rozliczycie, Sąd wam patrzy prosto w oczy, Sąd Boży Ostateczny na ziemi dla człowieka.
Kto pod parasolem miłości jeszcze schować się zdąży?
Tylko ten, kto w jego kierunku świadomy swych uczuć podąży, mapa to Słowo, serce wskaże kierunek, reszta to uczucia, które nie dadzą zmylić nikomu obrany w stronę Stworzyciela właściwy kierunek, a na tej drodze w gospodzie uczta każdego poważnie poszukującego czeka, uczta wiecznej miłości dla ducha chcącego swego przebudzenia.
Wiele łask na ciebie czeka, klucze masz w Słowie, reszta w tobie i pomocna moja ziemska ręka czeka, już nie śpij, otwórz oczy i idź do Światła, przed tobą widoczna wyraźna droga!
Drży ziemia cała, zwiastuny natura zniszczenia pokazuje, tysiące ludzi już giną, wkrótce miliony, bądź czujny, abyś się uratował jeszcze z tej ziemi!
Dodaj komentarz