MIŁOŚĆ BOGA OJCA
Komentarze: 0
MIŁOŚĆ BOGA OJCA
8.
Miłość Boga Ojca jest przez Syna Bożego, Jezusa Chrystusa podawana dla ludzi i ich nieustannie budzi.
Wolą Boga Ojca jest, aby Bogu Ojcu służyć i z miłością w modlitwie się zanurzyć.
Syn Boży, Jezus Chrystus pisze Boga Ojca Wolę i poprzez wnętrze swoje Pana sławi, nieustannie oddając Bogu Ojcu cześć i chwałę na wieki wieków, amen!
Dlatego jest konieczność działania i żywego Słowa Boga Ojca poprzez miłość wyrażania dla każdego, kto chce słuchać w celu swego przemieniania!
Dzwony biją same, gdy na głos czyta się Miłości Przesłanie i wypełnia się swoje wobec Boga ziemskie zadanie rozpoznane!
Dzieci Boże są szczęśliwe, czas im przekazać nowinę; że tylko żywe Słowo Pana pomaga odczuć i pojąć bez zbędnej nauki rozumowej.
Miłość każdemu pomoże się otworzyć i nowe życie tu na ziemi stworzyć, które nieustannie badać karze swoją drogę do Światła.
Czas sobie pokazać, w którą stronę jest chcenie się kierować, aby móc drogę do Światła budować, dla siebie i dla tych, którzy z całego świata tutaj zjadą, gdy Żywe Słowo na Ziemi poznają.
Wszystkie drogi do swojego wnętrza zdążają i w miłości do Boga Ojca podążają, to jedyna droga inna to zguba oczywista przez nieczystość poplątana.
Czas już teraz mocno ducha budzić, aby życiem na tej ziemi się nie znudzić, pod pozorem pracy w dobrym chceniu.
Czas jasno i precyzyjnie wyrażać swoje uczucia i myśli w słowo formowane, ale ostrożnie, najlepiej wśród tych, którzy osiągnęli poznanie. Inni nie odczują i nie pojmą, i w dół ściągną.
Droga do Światła to dobra trasa wzmacniana wolą i miłością Pana, odświeżana i kochana.
Jeżeli ktoś zna inne drogi to niech czyta historię świata – ziemi, zawsze był upadek, bo nie było Światła.
Zastanowić się już czas jak siebie mocniej ożywić Bożym Słowem i miłość płynącą nazwać: »wielkim morzem,« która z twojego serca wypływa, gdy ster twojej woli i miłości Stworzyciel poprzez Swoje prawa trzyma. Nigdy nie pomylisz drogi, zawsze płyniesz na fali niczym diament oszlifowany swoimi przeżyciami, który ma wielką wartość dla wszystkich. Dlaczego? Bo jest piękny i czysty. I znów siedzisz na koniu, otrzymujesz nowe siły, ty tworzysz wszystko inni są zimni.
Czas rozpalić ognisko miłości, do którego przyjdą wszyscy, aby się wzmocnić i oczyścić. Płomyk zapalony, nie gaś go sam, a rozpalaj większy płomień, który masz od zarania.
Życzę tobie wszystkiego dobrego, teraz masz już wszystko, więc pal swoje ognisko, wiatr ci go pomoże rozdmuchać po świecie i nie będzie pytania bez odpowiedzi: Czy w Polsce już wiecie?
Ptak zielonooki skrzydła swoje rozwija i porwie wszystkich do lotu, albo wiatr od skrzydeł zmusi do odwrotu!
Co wybierasz?
Mów już teraz sam! Mnie nie pytaj, bo odpowiedź jest już znana.
Do widzenia miły przez innych też kochany.
Tak właśnie tobie piszę te słowa, aby duch twój odżył od nowa.
Nie wielu ludzi słuchać ich może, bo pewnie już śpią przy telewizorze, ale pewnego dnia obudzą się i z goryczą wszystko przeżyją wzmocnione to złe, do którego przez lenistwo duchowe zdążając w rozpaczy się zanurzą, tracąc wszystko – do rozkładu świadomości siebie samego.
W ten sposób osądzą się sami. Nie chcieli, bo spali.
Dodaj komentarz