JEDYNA KARTA
Komentarze: 0
JEDYNA KARTA
232.
Na którą należy postawić to duchowość, osobiste ja, samoświadomość, dopiero taka postawa, która podporządkowuje materię duchowi jest słuszna i rozwojowa, ona wręcz jest drogą ku wolności wewnętrznej i na zewnątrz płynąca.
Wytrwałość i czujność w uczuciach, ich rozwijanie, aby zawsze sprostać wszelkim sytuacjom garnącym się do ciebie.
Chybiona postawa materialna i tylko materialna nikogo nie dziwi, ona przybrała formę oczywistości społecznej, jest jednak zgubna i mylna, prędzej da wynik negatywny niż pozytywny.
Dzisiejsza ocena ludzkich duchów na ziemi z góry płynąca jest ujemna, cała ludzkość całkowicie zeszła z drogi rozwojowej chcianej przez Boga.
Tak mocno wszelka ciemność wniknęła w ludzkie duchy, że stała się standardem panującym w życiu osobistym jednostki i całego społeczeństwa.
Przeniknęło zło wszelkie dziedziny ziemskich ludzi począwszy od prawa, a skończywszy na gospodarce.
Nie ma nic, co by nie było drążone przez zło i żadnej nadziei, że ludzkość obecna zawróci lub się zmieni, całość już leży na dnie, którą przykrywa coraz grubsza warstwa śmieci waszej cywilizacji, ich zdobyczy.
Już nawet do was nic nie może się przebić, co światłe, inne niż materialne, przechodzicie obojętnie, wzruszacie ramionami, nie pojmujecie zachodzących zjawisk i zależności powszechnie występujących.
Nieczuli i obojętni, nawet silne przeżycia na was nie działają, a po ich przejściu dalej pełnicie rolę królika, który jest ofiarą kolejnych doświadczeń waszego rozumu, sami sobie systematycznie aplikujecie całą dawkę nieprzyjemnych doświadczeń, które kończą się tragicznie.
I jak do was dotrzeć, gdy was otacza tylko materia i zarazem mocno was ogranicza? Można dotrzeć rozbijając w pył wszystko co materialne, ale niejednokrotnie dotyka rozbicie was samych już ostatecznie.
Ostrzeżeń już nie ma, narasta zniszczenie wszystkiego, co już nie ma szans powstać z martwych, z całą siłą narastającą wciąż żywioły i natura realizują Boży plan rozkładu wszelkich form ciemności i ich twórców!
Nie trzeba chodzić do kin na filmy katastroficzne, codziennie zagrożenie wam do drzwi waszych puka, może wtedy wreszcie się otworzycie na coś innego niż tylko zło, gdy wszelka materia, o którą tak zabiegacie, zniknie wam sprzed nosa, niestety w wielu wypadkach zabierze wam wasze ziemskie ciała.
Cóż, ziemscy ryzykanci dnia powszedniego, czasy rozkładu wszelkich ciemności na ziemi są obecnie z wami, doszliście do miejsca takiego, że sami już nie zawrócicie z doliny zatraceń, przed wami droga, na której szkielety chorego mózgu. Myślicie, że dojdziecie dalej niż te pozostałe kości? Będziecie kolejną ofiarą, która wyruszyła dobrowolnie drogą destrukcji i pomimo wielu ostrzeżeń z niej nie zeszła, osłabienie, upadek, zatrzymanie i rozkład.
Wszystkich, którzy się ocknęli z letargu obecnej cywilizacji może wyprowadzić z tego labiryntu tylko rozumowego życia Słowo i tylko Ono ma wystarczającą Siłę, aby wam ją przekazać, wędrowcom podążającym samodzielnie z czujnymi zmysłami już tylko światłą drogą.
Śpieszcie się, zniszczenie narasta, aż wszelkie zło przestanie oddychać ziemskim powietrzem.
Powietrze jest tylko dla tych, co znają Boże prawa i w nich żyją podążając ku Światłu, a na drodze wszystko co im potrzeba przybywa, lecz nie obciąża, a cały czas narasta i uwzniośla.
Dodaj komentarz