sty 07 2009

JAKŻE ŚWIAT PRZEBOGATY!


Komentarze: 0

JAKŻE ŚWIAT PRZEBOGATY!

201.

Gdy ludzki duch Woli Bożej słucha, zmieniając się idąc ku Światłu naprzeciw.

Są zdania i słowa, których komentować nie trzeba, one mówią wszystko. I tak ludzki duch, człowiek prawdziwy staje się lżejszym wzlatując po stopniach coraz wyżej, docierając tam, gdzie swym gatunkiem należy w świecie duchowym, gdzie ziemia w porównaniu jest jakże mała i uboga w swe możliwości. Jednak ludzkie duchy mogą na tej ziemi się zagubić, gdy z jej materialnej formy nie chcą się wynurzyć, twierdząc; że to, co dla nich najwyższe, to rozum, o swym duchu nie wspomną, gdyż nic o sobie samym nie wiedzą i wiedzieć nie chcą.

Takich zostawmy sobie, oni wybrali życie z obręczą własnej próżności i głupoty na głowie, która coraz mocniej na skronie naciska powodując już tylko przewlekłe stany chorobowe, a wkrótce zobaczymy śmiertelne drgawki kończące ich życie jakże ubogie we wszystko.

Każdemu, kto choć trochę jest przesączony uczuciami duchowymi, który słucha siebie samego z wnętrza głębokiego, pomagam na jego drodze wspierając go Słowem i Siłą, którą w sobie Żywą niosę.

Wystarczy się podłączyć i czerpać na swej nieustannie wznoszącej się ku Światłu drodze, wiodąc po oczyszczeniu coraz pełniejsze i szczęśliwsze życie, jakże inne od tego, które jak ziemski koszyk wypełnione jest tylko ziemskim towarem, zaspokajający tylko ziemskie potrzeby i nic więcej.

I tak jak natura pokazuje surowe oblicze swoje dla ludzi, tak Siła Światła każdego przeszyje i większość już tego wstrząsu nie przeżyje, gdyż na temat duchowy już od tysiącleci nie reaguje, od was wieje obojętnością, a każde słowo od was kryje ziąb duchowy, który zamroził wasze serca.

Ci, którzy utrzymują jeszcze delikatny płomień uczuć w sobie, podtrzymując go modlitwą gorącą, niech szerzej otwierają na Światło swoje wnętrze i jak wiatr w żagle niech siłę łapią, aby wzlecieć nad wszelką materię.

I nie potrzeba żadnego religijnego i kościelnego wysiłku, gdzie w rozumowych interpretacjach Słowo wypaczyli, wystarczy hardo i ochoczo odrzucić stare i pójść za nowym głoszonym Słowem, które jak objawienie pokazuje oblicze Prawdy, jasne i czytelne w swej prostocie.

Wystarczy iść, a owoce spotkacie na nowo odkrytej ze Światła drodze! Ci, co w martwym stanęli punkcie nie znajdą rozwiązania. Ten, kto zgubił drogę i nie szuka nowej się zatracił, padnie osłabiony i zaniknie, ziemia go wchłonie, a jego duch, jakże ślepy i głuchy na ciemnej ścieżce zagubionej drogi się rozpadnie tracąc całkowicie świadomość siebie samego.

Lecz to wszystko znacie z wcześniejszych przekazów, ale wobec tych zaleceń czy podpowiedzi nie korzystacie, wobec czego pretensje za wszystko, co was spotyka miejcie do siebie i do tego, którego słuchacie, co niesie ciemną pelerynę, a jego znaki są tylko ziemskie i niosą jakże wielkie rozczarowanie.

Cóż, tak chcecie i tak macie.

Czujny duch, choćby tylko jeden, pójdzie Prawdzie naprzeciw i ją pozna nawet, gdy jego droga wiedzie w przeciwną stronę niż ta, którą obecnie cała ludzkość zmierza.

Wszyscy, którzy zmierzają jasnymi drogami Pana niosą miłość w sobie jako naturalną cechę, rosnącą na tej drodze, rozumowcy jej nie poznają zajęci zbieraniem materii do wciąż pustych swych koszyków.

Jeżeli czytający lub słuchający tego Słowa wyczuje coś więcej, niech idzie w tym kierunku, gdzie jego uczucia rosną i gdzie ciepło narasta w coraz gorętszych przeżyciach, aż odkryje źródło skąd wszystko pochodzi i tak zdobędzie oświecenie poznając jak wielkie łaski Stwórca podaje tym, którzy chcą wyżej ponad materię sięgać.

Życzę wszystkim poważnie poszukującym Prawdy sukcesów na ich drodze, a największym jest Miłość, z której pochodzę tworząc bramę do mojego Ojca, a waszego Boga.

Swym życiem i Słowem każdego prowadzę, lecz nogami po wskazanej drodze poruszajcie sami, tym bardziej, że wiecie już jak.

Wszelkie mury i ograniczenia zburzone, Światła droga odkryta jasno stoi przed wami, kto ją zobaczy i pójdzie ma szansę przeżycia, pozostałymi już nie zdążymy się zainteresować, oni już w przepaść rozumowego życia wpadli i nic światłego do nich nie dotrze, co najwyżej walące się gruzy ich własnej rozumowej cywilizacji grubszą warstwą ich przykryją na zawsze, co w widzialny - ziemski sposób już się dzieje, tylko uważnie patrzcie.

Właściwy komentarz sami sobie dopowiedzcie.

Drogę macie przedstawioną i w niej wszystko!

Do tej pory nie pojawił się jeszcze żaden komentarz. Ale Ty możesz to zmienić ;)

Dodaj komentarz