CZAS POWAŻNE ZMIANY W SWOIM ŻYCIU WPROWADZAĆ,...
Komentarze: 0
CZAS POWAŻNE ZMIANY W SWOIM ŻYCIU WPROWADZAĆ, ABY ŚWIATŁU NIE WADZIĆ.
117.
Każda dobra zmiana jest chciana.
Od samego rana wsłuchiwać się w Światła wezwania, szczególnie w te, które dotyczą pracy nad samym sobą.
Wszystko szybko musi się zmienić, aby nie było w Bożym planie żadnych opóźnień, one zwodzą i duchowi szkodzą.
Decyzje konkretne podejmować, aby do Światła dalej maszerować i nie obciążać się ziemskim, a korzystnie z ziemskim i świeckim postępować.
Piłka po stronie Światła zawsze, grać dalej z dziećmi Bożymi, aby podążały do Światła, zabawa jest poważniejsza niż się komukolwiek wydaje, dotyczy »być albo nie być« świadomym siebie samego.
Wieki mijały całe, a ludzkie duchy spały i spałyby nadal leniwie, gdyby ich miecz Prawdy ze Światła nie ożywił, choć na chwilę i tak ludzki duch wybierał z otwartymi oczami Światło lub ciemność, wzlatywał lub grzązł w bagnie ziemskiego życia niskiego typowo konsumpcyjnego, jak dżdżownica żyjąca w środowisku i go nieustannie przeżuwająca, płaskie, ciemne, niskie codzienne pełzanie.
Komu pomóc?!
To zawołanie, które ginie, bo kto dziś pragnie osiągnąć Prawdy poznanie?
Kto ruszy śmiało i z ochotą, aby walczyć ze swoimi wadami wszystkimi?
Każdy ciemny nie widzi swych wad, gdyż patrzy na wady innych, lecz pochodnia ze Światła już świeci każdemu z was w twarz bezpośrednio, wyraźnie wskazuje wam cały obraz was i to daje wam poznać w codziennym waszym życiu, w galopie żywych trupów dążących do rozkładu, bicze ze Światła mocno trzaskają nad waszymi głowami, doginają was wasze zwrotne wcześniejsze słowa, myśli i uczynki, to odpłaty, wasze życzenia, lecz teraz wszystko to w ramach Sądu Ostatecznego, szczegóły w Apokalipsie Jana, dla ignorantów tych informacji ich życie obecne im to przejawi, zamykanie oczu i uszu nie pomoże, cios za ciosem, oko za oko. Wasze całe postępowanie staje przed wami, aż osobiste konto win zostanie w przeżyciach wyczerpane i wtedy spotka was to najgorsze: zanik świadomości siebie samego na zawsze, koniec, finisz, meta, więcej nie ma i nie będzie!
Zakład chorych psychicznie o nazwie: »ziemia«, niepanujący pacjenci nad sobą, którzy w nic nie wierzą, to jak myślicie, czy »ktoś« w was uwierzy, widząc z góry, co myślicie, co mówicie i co czynicie?
To tak jak obecni politycy, wojskowi ze swoimi zabawkami, muszą je użyć, bo po to je wyprodukowali, lecz celem tego wszystkiego jesteś ty, gdyż godzisz się z tym wszystkim codziennie, akceptujesz w dogodnej formie to wszystko.
Skoro wybrałeś zakład dla chorych psychicznie, dla obłąkanych materialnym życiem, to teraz konsumuj codziennie w narastającej skali własne wybory, narodowość czy wyznanie niczego nie zmienia, też jak pacjent chore, już nie wymaga leczenia tu amputacja, poważna operacja, ból. A gdzie narkoza? Nie ma! Wszyscy wiedzą, że chora służba zdrowia.
Wszystkim innym życzę głębokiej refleksji nad sobą samym.
Dodaj komentarz