sie 12 2008

BEZ DWÓCH ZDAŃ


Komentarze: 0

BEZ DWÓCH ZDAŃ

191.

Należy pamiętać, że korzenie swojego pochodzenia mocno w rzeczywistości tkwią, a rzeczywistością najwyższą jest Bóg, od zawsze wraz ze sformowanym bezpośrednim promieniowaniem, boskim istotnym!

Wszystko inne powstało później, zostało stworzone przez Słowo Pana, stworzenie powstało z Woli Bożej, z Imanuela i rozwinęło się przez Parsifala, Alfę i Omegę, rozpoczęło się i się kończy w Parsifalu.

Im wyżej tym bardziej wszystko rzeczywiste i zarazem czystsze, aż do najwyższej doskonałości, która tkwi w bezistotnym Stwórcy.

Materia jest najgęstszą formą, najbardziej oddaloną od Światła, a Ziemia jest tym miejscem w Efezie, gdzie jeszcze mogło bezpośrednio zakotwiczyć Światło, inaczej duchowe, zanurzone w materię objęte ciemnością nie mogłoby się wydostać, aż do momentu Sądu Ostatecznego, tracąc przy tym naturalnym procesie jednak uzyskaną wcześniej swą świadomość.

Lecz Miłość Najwyższego, Wiecznego Stwórcy nie pozostawia tęskniących do Niego ludzkich duchów bez pomocy i zsyła im ją, ziemscy ludzie są nieustannie prowadzeni, a ponieważ ludzkość odeszła dobrowolnie od Światła, dając się prowadzić w dół ciemnościom, to żaden wysłannik, prorok nie miał tyle siły, aby przed Sądem, przed rozkładem zawrócić ludzkość ze złej drogi, a ściślej mówiąc dla kilku ludzkich duchów, którzy mieli w sobie czujną tęsknotę do Stwórcy, pozostali byli już z własnego wyboru zatraceni, nie do uratowania, choć wysiłkiem ze swej strony mogli to zmienić.

I gdy Abd-ru-shin wraz z Ismanami utworzył na Ziemi nowy ład w połączeniu z Arabami, stworzył Księstwo nazywając je ISRA, to tylko swą obecnością, jako Syn Boga Ojca mógł tego dokonać, tu Wola Boża w jego formie jako Księcia arabskiego dokonała właściwą przebudowę.

Całe państwo rosło w siłę czerpiąc ze Światła, z Jego bezpośredniej obecności. Mojżesz nie wykonałby swego zadania, gdyby nie prowadziła go Wola Boża, został powołany osobiście do służby Bogu przez Abd-ru-shina, najwyższego Króla Parsifala!

Światło mogło się rozlać po całym ziemskim świecie, lecz ludzie dalej otwarci byli na ciemność, przed Światłem pozostawali w zamknięciu. Morderstwo dokonane przez narzędzie ciemności na Księciu Światła określa jednoznaczny stosunek do Niego ludzkich duchów.

Mojżesz czerpiąc z zakotwiczonego Światła na Ziemi wyprowadził lud izraelski, który dojrzał w swej wędrówce wieloletniej i osiadł na ziemi, gdzie zapuścił korzenie.

Mojżesz mając wysokie prowadzenie dał ziemskim ludziom prawa od Boga, aby mogli w Świetle się budować.

Po wielu stuleciach naród izraelski zdeformował prawa swym rozumem tak dalece, że znów Stwórca w swej Miłości wyciągnął pomocną rękę dla tęskniących do Światła, cały naród mógł zawrócić jeszcze na światłą drogę.

Miłość Boża, poseł Światła, Jezus Chrystus, Syn Boży w narodzie, Jan Chrzciciel Go zapowiedział i rozpoznał.

A lud izraelski zawiódł, odwrócił się od swego Stwórcy, a Jego, posłanego Syna zamordował!

I znów ciemności zdeformowały Słowo Boże, Kościoły i religie robią to nadal od dwóch tysiącleci, pogłębiając się coraz więcej.

Nadszedł dla Ziemi Sąd Ostateczny poprzez przyjście drugi raz Abd-ru-shina w 1875 roku, który spisał, dał sam siebie, Słowo Boże, gdyż taka została już jedyna jeszcze dla ludzkich duchów droga do Światła nowa otwarta. I ludzkość Syna Człowieczego nie poznała, odrzucając Słowo Pana, naród wybrany Niemcy poszły ciemną drogą, internowany Syn Człowieczy, Syn Boga Imanuel odszedł z Ziemi w roku 1941.

I tak na przestrzeni ludzkość zawodziła sama siebie pokazując, że jej nie zależy, oprócz kilku ludzkich duchów, której ciemności nie zmogły.

W roku 1962 pojawił się Syn Boży, czy też ludzkość zawiedzie, czy Sąd Boży, który jest w końcowej fazie, ich byt na wieki zakończy.

Miłość Boga Ojca jest dla was niepojęta, a ci, którzy jeszcze tęsknią do Stwórcy mogą z materii się wydostać i czy znów tylko kilka duchów się wyzwoli, może więcej, zobaczymy, lecz teraz wszystko wam już ucieka i spokoju wam już nie da, zawsze jednak można liczyć na Miłość, lecz na nią, na Światło trzeba się otworzyć i ku niemu iść.

Ja się nie ukrywam przed wami, Bóg Ojciec w swej Miłości posłał mnie drugi raz, aby wyzwolić z ciemności tęskniących do Światła, lecz to wy macie szukać i odnaleźć drogę do posła Bożego, inaczej nie będzie!

Pomagam tylko tym, co chcą jeszcze zdążyć się uratować, inni wraz z ciemnościami na waszych oczach się zatracają już dziś, przecież Sąd Ostateczny zapoczątkował Syn Człowieczy, Abd-ru-shin w 1875 roku, a teraz się kończy, a wy w nim!

Bądźcie czujni, bo tylko raz przejdziecie koło Miłości i więcej Jej nie zobaczycie, waszą drogę przepaść zakończy!

Do tej pory nie pojawił się jeszcze żaden komentarz. Ale Ty możesz to zmienić ;)

Dodaj komentarz