Kategoria

Przesłanie Miłości, strona 53


cze 08 2008 JAK SIĘ SPRAWY MAJĄ, GDY LUDZIE NA ZIEMI...
Komentarze: 0

JAK SIĘ SPRAWY MAJĄ, GDY LUDZIE NA ZIEMI BOŻYCH PRAW NIE SŁUCHAJĄ?

126.

Mają się bardzo nieciekawie i z dnia na dzień wyglądają coraz marniej, aż pewnego dnia dla każdego człowieka nastąpi tragiczne zakończenie.

Dni tragicznych na ziemi coraz więcej i udział ilościowy ludzi w wydarzeniach wzrasta, czy to katastrofy techniczne, czy naturalne, epidemie, wszelkie zarazy mkną obecnie do tych miejsc, do tych ludzi, zbiorowisk ludzkich, którzy tak daleko odwrócili się od woli Bożej, że już nie ma dla nich żadnej nadziei na zawrócenie ze złej drogi.

Także miejsca, ludzie i czas nigdy nie są przypadkowe, wszystko działa precyzyjnie w woli Bożej.

I gdy pomyślicie, że już nic gorszego dla was nie może się wydarzyć, to jakie wielkie zdziwienie i zaskoczenie was ogarnie oraz przerażenie wraz z kolejnym zdarzeniem.

A dziać się to na tej ziemi będzie tak długo, aż wreszcie będziecie chcieli być Światła sługą, na razie służycie ciemnościom, więc zapłata za złe postępowanie niech wam się dostanie!

Nadzieja i dobra droga tylko dla poważnie poszukujących ludzi zawarta jest w Słowie, które jasno podaje wam jak i co robić, aby uniknąć nieszczęść, a zdobyć życie wieczne.

Ale to dociera tylko do tych, co z całych sił dążą do dobra wszelkiego, mają uszy i chcą słuchać oraz codziennie postępują według tego, co płynie do nich z woli Bożej.

Inne drogi prowadzą tam gdzie ból i cierpienie, a ponieważ nie wsłuchujecie się w Stwórcy ostrzeżenia i postępujecie według swojej woli, to koniec dla was szybciej nastanie niż wam się wydaje i znów zostaniecie zaskoczeni.

Zachowujecie się potem w tragediach swoich trochę skruszeni, lecz po nich szybko wracacie do starego, dlatego coraz więcej ofiar śmiertelnych, a to przecież jeszcze nie koniec waszej męki, to na razie tylko ziemski epizod, jest kontynuacja dalsza.

Wszelkie procesy to skutki zwrotne waszych wyborów wcześniejszych, waszych słów i myśli, dlatego pretensje tylko kierujcie do siebie, prawa Boże z żelazną konsekwencją idą odwieczną swoją drogą miażdżąc lub wynosząc wysoko tych, którzy nie współbrzmią, lub współbrzmią z wolą Bożą.

We wcześniejszych tekstach macie więcej informacji, nie chcę zbyt wiele powtarzać.

Teraz dla tych, którzy pozostaną na ziemi i będą chcieli słuchać Słowa jestem do dyspozycji i tu już z żelazną konsekwencją należy zaszeregować się w Boże prawa, poznać je i przestrzegać, innej drogi nie ma i nie będzie, możecie się przekonać!

Możecie się ze mną kontaktować jak zdążycie i nauki przyjmować, jak ostro nad sobą popracujecie dobrowolnie to się uratujecie!

Od dziś szukajcie rozwiązań, a je znajdziecie!

Szukajcie Słowa, ono pokaże wam jak żyć wiecznie, czynami swoimi manifestujcie swoje przekonania, a efekty, owoce szybko zbierzecie.

Nikt już nie prosi, nikt was nie poucza, wszędzie zgroza i widmo męk, to obraz czekający was, szybko na tej ziemi się rozwija, czas upadku i zatracenia.

Tak wygląda to wszystko, co odwróciło się od woli mego Ojca, a waszego Boga.

cze 07 2008 WIELKIE PRZEMIANY, CZAS ORAĆ DZIEŃ I NOC...
Komentarze: 0

WIELKIE PRZEMIANY, CZAS ORAĆ DZIEŃ I NOC NA ZMIANY!

125.

Dla każdego ludzkiego ducha tu na ziemi obecnie przebywającego Słowa Syna Bożego dla ostrzeżenia ostatecznego, tego, kto nie posłucha czeka długa posucha i nic mu nie pomoże, gdyż nie chciał słuchać o właściwej pokorze.

Im dalej, dzień za dniem przechodzi tym boleść większa do was przychodzi, sami idziecie drogą cięższą lub lżejszą, albo się staczacie albo wyzwalacie.

Lecz dla każdego przychodzi taka ziemska godzina, że już nie można zawrócić z drogi upadku, wszystko przeciw wam się przymierza, tą godzinę czas wam już ziemski odmierza.

Żadne argumenty do was już nie docierają, nawet ciężkie cierpienia, to znak, że czas waszego bytu ujemnie się odmierza.

Przestaliście już od wielu wieków na tej ziemi pomagać stworzeniu, więc jak wszystko, co zawodzi już odchodzi jak coś niepotrzebnego, gdyż obecnością szkodzi, a jak wiecie brak ruchu nie istnieje w świecie.

Wszystko w późniejszym stworzeniu wibruje z rytmem odwiecznych praw Boga Ojca, co nie potrafi dobiega swojego świadomego końca, czyli rozkłada się całkowicie i to zjawisko dotyczy ziemi, i związane jest z ludźmi przebywającymi na niej.

Lecz sama ziemia w blasku boskiego promienia jest podnoszona powyżej rozkładu, a wszystko, co ciemne, co nie chce wzlotu jest stracone lub rozkładane, a każdego dnia opór ciemności jest większy, więc nacisk Światła mocniejszy, co przejawia się w mocnych, narastających i częściej powtarzających reakcjach sił natury, które przecież podlegają Bożym prawom.

I tu zaobserwujecie jak ogień coraz częściej będzie palił i skuteczniej, jak woda gwałtownie się przejawi, a ziemia pochłonie resztę, wiatr swą siłą wszystko wzmocni i nic z żywiołów natury nie dotknie więcej niż wola Boża to określi, ogień więcej nie spali, woda wyżej nie podejdzie, ziemia się nie otworzy czy zadrży, wiatru siła nie wzrośnie.

Precyzja w rozwoju natury jak i rozkładu jest, była i będzie doskonała, gdyż odwiecznie współbrzmi w prawach Boga Ojca i zamiast ludzie się podporządkować, to zaczęli zmieniać, poprawiać, a przede wszystkim szkodzić, a tu pomsta należy do mojego Ojca, a waszego Boga i nie ważne czy wierzycie czy nie, ogień to ogień, woda to woda, ziemia jest ziemią, a wiatr wiatrem, tu każdy przejaw jest precyzyjny, tak jak błyskawica uderza precyzyjnie bez jakiegokolwiek przypadku.

Kiedyś dawno temu byliście na ziemi pożyteczni, lecz zaczęliście słuchać swojego mózgu przedniego, rozumowego dając nad sobą przewagę ciemnego, a z mózgu duchowego mającego kontakt ze Światłem korzystaliście coraz mniej, aż skarlał ostatecznie.

Zachwialiście prawami odwiecznymi to znaczy, że odeszliście od nich i to skutecznie, teraz nagroda po wielu próbach naprawy, których nie przyjęliście, was czeka.

Wiecie, co znaczy »sądny dzień«?

On już nastał dla was ziemianie, jasność tego dnia zagląda w wasze wnętrza i sprawdza czy współbrzmicie w rytmie odwiecznych praw istniejecie, czy nie współbrzmicie życie tracicie!

Cóż, ciężko na wynik ostateczny pracowaliście, wasza wiara fałszywa doprowadziła was do miejsc, w których czeka was kara i to ostro sami na to wszystko pracowaliście dniami i nocami, a prawa Boże przemierzają odwiecznymi dalej swoimi drogami, unosząc was do góry lub zatracając na zawsze, wasz tylko wybór jest, a reszta to Boże prawo.

W poznaniu Bożych praw jest klucz do Bożych bram, lecz wy wybraliście ziemskie prawa, a nie Boże prawa, więc kara, a nie nagroda na was czeka, a teraz jest już właściwy dla całej ziemskiej społeczności czas.

Ci, co zostaną na ziemi z czujnym duchem niech patrzą na znaki, one doprowadzą do mnie was, znaki już są, znaki dziejowe duże i małe, dla każdego wystarczające, aby je rozpoznać i za nimi podążać do Światła z czujnymi wszystkimi zmysłami, które nie zwalniają od odczuwania i myślenia was.

Każdy jest odpowiedzialny za samego siebie, a pochodnia Miłości wskazując kierunek płonie cały czas.

Krzyż ze Światła i Gołębicy wizerunek, to czasów obecnych znak!

 

cze 06 2008 CIĘŻKO NA ZIEMI W MIŁOŚĆ PRAWDZIWĄ...
Komentarze: 0

CIĘŻKO NA ZIEMI W MIŁOŚĆ PRAWDZIWĄ PRZEMIENIĆ WSZYSTKO

124.

Wszyscy pragną kochać, a nie potrafią tego wcale!

Robią wszystko nie potrafiąc kochać prawdziwie, zawężono pojęcie do ziemskich dolin i w błocie wszystko potopili.

Miłość płynąca od Pana jest czysta, surowa, sprawiedliwa, w swej wielkości pochodzi od Boga, Bóg jest Miłością!

I posłał małą część, swego Syna, Jezusa Chrystusa po raz drugi na Ziemię, aby w ostatecznych czasach, gdy Lucyfer podniesie głowę, być dla tęskniących do miłości ludzi kierunkiem i oparciem w dążeniu do Prawdy, do Stwórcy.

Patrząc na ziemię przez pryzmat Prawdy, wszystko na ziemi zostało zdeformowane w tych miejscach, gdzie ziemski człowiek się znalazł ze swym rozumowym chceniem.

Każda dziedzina tzw. życia, stacza się w dół sama obciążona rozumem, dno osiągając człowiek jest tu na ziemi karykaturą siebie samego wraz ze swoimi dążeniami.

Szopki, przedstawienia codziennie, człowiek rozumu swoją głupotą odchodzi od Światła promienia.

Wszystko tak ziemianie zapletli, że sami dojść do Prawdy już nie potrafią i tu, i teraz mają daną pomoc ze Światła, posłaniec Boży, Jezus Chrystus, stoi mocno świadom siebie samego na ziemi!

Przeszedłszy cienie waszego życia, które stały na jego drodze, poznał na sobie negatywne postawy obecnej ziemskiej technicznej, bez uczuciowej cywilizacji, gdzie wszelkie światłe wartości zastąpiono hasłami nic nieznaczącymi, które są potrzebne, co najwyżej w kampanii politycznej, społecznej czy konsumpcyjnej.

Wzniosłe, szlachetne, prawdziwe cechy człowieka wypaczono w pojęciu i wdeptano w błoto zasłaniając się płaszczykiem głupoty, wszędzie brak prawdziwej wiedzy, brak znajomości i przestrzegania praw Boga!

Wszystko jest obciążone winą i grzechem, a w skutku zwrotnym klątwa, jako wynik złego życia na ziemi, zawitała do ludzi, państw i narodów!

I to wszystko jest obecną waszą wizytówką, którą swoim codziennym życiem przedstawiacie Synowi Bożemu, Jezusowi Chrystusowi, który żyje wśród was na ziemi!

Dajecie codziennie świadectwo swojej fałszywej wiary, wasze wnętrza już nie czyste, nie czułe, to jak chcecie przyjąć pomoc, gdy nawet jej nie spostrzeżecie, kiedy przejdzie lub przeszła już koło was?

To, co sami sobie uzbieraliście do koszyka swego wędrując przez ziemię i inne światy teraz do was mocno przylgnie i albo się od win uwolnicie, albo przygniotą was swym ciężarem całkowicie.

»Jaki jesteś człowieku!«

To zawołanie każdego z was rozliczy, czy jesteście tego świadomi czy też nie, jest bez znaczenia. Siła płynąca ze Światła łatwo wszelką ciemność pokona, tam gdzie się miłości nie podporządkujecie dobrowolnie złamie was, wasze życie w swoich przejawach, złą drogę wybraliście to zginiecie! Więc bądźcie czujni w każdej swej sekundzie obecnego życia.

Czasy ostateczne to czasy Sądu, decydują się wasze losy i nie ważne czy w to wierzycie, rozum wasz zawsze odciągał was od światłej drogi, lecz teraz czas zapłaty za wasze dobre i złe wybory!

Miłość jest sprawiedliwa występując jako nagroda i kara dla każdego człowieka, dość już tych niezdrowych informacji, które zdeformowały przesłanie Chrystusa, moja obecność rzuca na was Światło Prawdy i każdego z was pozna pomimo waszych ziemskich szat, stanowisk i majątków, one są niczym, jeżeli nie pali się w was iskra chcenia wzlotu duchowego i powrotu do domu, do raju wiecznego.

Czas rozliczenia trwa, dla rozliczonych pomoc ma, realizuję Boży plan, a człowiek stanowi w tym wszystkim tylko tło, jeżeli sam nie będzie chciał duchowego wzlotu.

Czytajcie ludzie o nadchodzących czasach w stworzeniu, ono jest mową Pana, co dzień pokazuje wam gdzie i kogo dopadnie nagroda lub kara, a wszystko to urośnie do takiej skali, jakiej nigdy nie widzieliście na tej ziemi i wtedy zaczniecie się po raz pierwszy swojego Boga bać, gdyż wcześniej nie poznaliście prawdziwej Miłości!

Cóż, jak dojrzejecie to może przyjdziecie, gdy innej alternatywy dla was już będzie brak.

Od dziś każdy dzień bez Miłości to strata, baczcie, aby wam nie zabrakło ziemskich dni!

Miłość chodzi po ziemi i trafia tam, gdzie są wyraźnie dla niej otwarte duchowe drzwi, bądźcie czujni duchem, aby zauważyć miłość i wpuścić ją do spragnionej swojej duszy.

Szukajcie młodego Pana, który z łaski Stwórcy wam pomaga, lecz musicie poważnie i mocno tego chcieć.

Życzę wam szybkiego ze Światłem spotkania, wyprzedźcie, choć raz cierpienia i śmierć, w zamian wskrzeszenie ze zmarłych i życie wieczne.

Oczy swoje zasłaniacie przed dziennym światłem, uszy zalewa potok informacji, a wasza mowa stała się zarazą, myśli wasze gonią za ciemnościami, czyny wasze to ziemskie kajdany! Czy w tym stanie jeszcze chcecie się wyzwolić i czy dacie radę?

Decyzję już podjęliście to wasze wybawienie lub zatracenie, lecz wy o tym też już niczego nie wiecie.

Cóż, czekam i szukam tych, którzy wyzwolić się z tego marazmu jeszcze chcą.

 

cze 05 2008 JAKŻE PIĘKNE ZMIANY NA ZIEMI ZACHODZĄ
Komentarze: 0

JAKŻE PIĘKNE ZMIANY NA ZIEMI ZACHODZĄ

123.

A ludzkie duchy zawodzą, wszystko dokoła się przemienia w sile boskiego promienia, otrzymawszy nowe siły i szybko nabiera rozmachu, to co ludzie myślą, mówią i czynią niemal natychmiast obecnie się przejawia w skutku zwrotnym.

Siła gwiazdy boskiego promienia oddziaływuje coraz mocniej, co pozwala przejawiać się zgodnie z prawem Pana wszystkiemu, co kiedyś potrzebowało lat wielu lub stuleci.

Karta win i nagród ludzkiego ducha ma być czysta z całego bytu, zginie lub wyzwolony stanie u bram nowego Bożego wieku!

Wszystko, co złe od niego pochodzi samo siebie uszkodzi pod wpływem siły Światła.

Nie chcieliście ludzie dobrowolnie słuchać woli i miłości Bożej, to teraz zmuszają was do tego powstałe okoliczności.

Wszystko to, co was dzisiaj spotyka to ożywiony i przyśpieszony obraz waszego całego bytu, albo się uniesiecie w oczyszczeniu wraz z całą ziemię, albo wszystko, co wytworzyliście uwolnione was przygniecie.

Po szczegóły odsyłam do Przesłania Graala, tam Syn Człowieczy, Wola Boża jasno wszystkie procesy przedstawia.

Dziś może się jeszcze tylko ten ludzki duch przebywający na ziemi uratować, który umiłował sobie prawa Boże i w miłości z całej siły do Światła dąży, aby poprzez przeżycia osobiste wyzwolić się od wszelkich ciemności, od ciężaru swoich win i zdobyć poznanie woli Bożej, która żąda posłuszeństwa wobec żywego prawa Boga Ojca.

Obiecano ze Światła powstanie obrazu raju na ziemi na okres tysiąca lat i gdy dobiegnie proces oczyszczenia ziemi, staną przed jego bramami oczyszczone ludzkie duchy, które podporządkują się żelaznej woli Bożej, będę miały łaskę Królestwo szczęścia na ziemi budować i jak nie zawiodą, to być może uda im się to.

Przemierzam kraj ojczysty, docieram do tęskniących do Prawdy, do Miłości mego Ojca ludzi, często chorzy i zagubieni w szponach ciemności tkwią, lecz chcenie wzlotu u nich się jeszcze żarzy i to wystarczy, aby wyzwolić ich z ciemności, wskrzesić ich z martwych i tak obudzeni, i ożywieni z dawką nowej siły muszą czynem swojej woli rozpocząć wzlot.

Chcącym i poważnie poszukującym Prawdy pomagam, daję siłę do wzlotu, wskazuję, Słowem drogę, robię to, co kiedyś dawno temu na tej ziemi, czy ulegniecie złu, czy pokochacie Światło, to już wasza indywidualna decyzja.

Rozglądajcie się uważnie za znakami, objawieniami ze Światła, wypatrujcie moich uczni, oni do jedynej bramy otwartej, do miłości drogę wam pokażą, idźcie po niej i to szybko, wahanie z waszej strony może okazać się dla was zgubą.

Cóż, chciałoby się uratować wszystkich, ale czy wy chcecie, czy chwycicie się z całej swojej siły rzuconego wam Słowa Prawdy, od tysiącleci nie słuchaliście, to czy teraz posłuchacie, wybierajcie, nikt z wami nie będzie dyskutować.

Cierpienia, które obecnie na was spadają, a spadną jeszcze większe, pomogą wam wybrać, zatrzęsą wami mocno, czy odkryjecie w tym wszystkim przejaw woli Bożej i wyciągniecie właściwe wnioski, to już obecnie wasza troska.

Czas robić porządki i tu natura was wspiera skutecznie, nie robiliście tych porządków od wielu wieków to ich siła was przerazi, woda, ziemia, ogień i powietrze oczyści ziemię od wszelkiego plugastwa skutecznie!

Sodoma i Gomora, tam też nie słuchali, a byli ostrzegani, lecz nie posłuchali.

Dom Pana musi być czysty i to nie zależy od ludzi rozumu, a ludzie ducha chętnie i gorliwie Panu swemu służą, w zamian radość, szczęście, zdrowie i wieczne życie, i niech tak będzie dla wszystkich, którzy wiedzą, co znaczy słowo »życie«!

 

cze 04 2008 JASNY KSIĘŻYC NAD NAMI...
Komentarze: 0

JASNY KSIĘŻYC NAD NAMI...

122.

Jasny księżyc nad nami, jasnym światłem świeci nocami i pobudza ducha ludzkiego do zastanowienia skąd pochodzi i dokąd zmierza.

I tak wieki całe kolejne mijają, a duchy ludzkie się nie rozwijają, razem z martwą materią umierają schylając się po wszystko, co ziemskie, a w kierunku duchowego już się nie wysilają.

Czy tzw. współczesny człowiek zapomniał o korzeniach swoich całkowicie?

Czy tzw. współczesny człowiek zapomniał skąd pochodzi?

Dlaczego wciąż siebie i innych zwodzi, i zwodzi?

Cóż takiego się stało z wami, że ziemskie was do piekła zabrało?

Odpowiedź ciągle od wieków ta sama jest taka; że ludzki duch jest już za bardzo leniwy, aby dążyć do Światła.

Przestał współczesny człowiek, lepiej brzmi; przestarzały już nie człowiek, o ducha swojego się wysilać, poddał się bez walki schylając się pod jarzmo korzyści i ziemskich rozkoszy.

I jak można wam cokolwiek wytłumaczyć, gdy wy na ten temat lubicie się tylko zamykać, brak zainteresowania wyrażacie swym niskim życiem, wasze starania mają tylko ziemski charakter, tu znajdujecie ukojenie, tu wasz nowy pan Lucyfer kazał wam zapuścić ziemskie korzenie, które chętnie zapuszczacie codziennie.

Myśli, słowa i czyny wasze mają tylko ciężką ziemską wagę, nie potraficie i już nie chcecie wysiłku dążącego ku Światłu, ku jasnym sferom.

Cóż, sami sobie zmysły odczuwania pogubiliście, a znaleźć sami ich z powrotem już nie potraficie, nie chcecie się wysilać duchowo, bo i po co, ziemskich korzyści szukacie, a nie rozwoju duchowego.

Dajecie się omamiać słowami ciemnych w blasku światła jupiterów płynących ze środków masowego przekazu, grzebiąc w martwych stronach Internetu.

Wokół was choroby, stres, depresja, przed wami epidemie i nadchodząca klęska za klęską.

Wszystko obecnie, co nie współbrzmi z Miłością Bożą, w ramach praw doskonałych, wszystkich wytępi, co do nogi, wasze puste religijne obrzędy, świeckie »nowoczesne« poglądy, dotychczasowa wiedza ziemska, naukowcy i wasi przywódcy nie pomogą, wszystko zawiedzie i zacznie rozkład coraz mocniej rzucać się w oczy.

Natura cała wam się przeciwstawi, wiatr, ogień, woda i ziemia rozpocznie nasiloną walkę z wami, którzy nie współbrzmicie z Bożymi prawami.

Wszystko wzmocnione promieniem boskiej gwiazdy nie da wam żadnej szansy, mózg przedni waszego rozumowego życia szybko w Świetle, pod jego ciśnieniem się wypali.

Choroby psychiczne rozwiną się szybko i szybko się wam samym przejawią w nielogicznym bycie, sami powstaniecie przeciwko wam samym, co już widać w wyzysku, czy też w terroryzmie w skali globalnej.

Czy jest ratunek?

A czy ktokolwiek się wysila, aby go chociaż wyczuć i zobaczyć?

Od wieków całych odrzucacie wszystko to, co ma wewnętrzny, duchowy kierunek.

Zdziczałe hordy mieszkające na ziemi, snujące plany ekspansji kosmicznej, chcecie zdobywać gwiazdy, a świadomości siebie samego zdobyć nie potraficie!

Odwróciliście się w swym życiu od Światła to teraz przypaleni Światłem sobie przypomnicie i przeżywszy wszystko, co złe wytworzyliście poznacie Prawdę i byt swój zakończycie, osiągniecie tym samym to, czego pragniecie, zatracenie siebie samego, unicestwienie świadomości siebie samego na zawsze!

Czy jest nadzieja?

W doskonałości Stwórcy zawsze, to miłość dla tych, co mają otwartą na miłość duszę i potrafią widzieć, słyszeć i odczuwać wszystko, co płynie ze Światła, to wybawienie i życie wieczne.